Przejdź do głównej zawartości

 

26.06.2023r. Herby


#sprawaPiotraMikołajczyka

#wspieramPiotraMikołajczyka

#nadziejaETPCZ


Dość przypadkowo oglądałem w piątek program „Alarm” emitowany o godzinie 15.20-15.35 na programie TVP1 dotyczący sprawy skazanego na 25 lat pozbawienia wolności Piotra Mikołajczyka. Sprawa jest mi znana. 

Szczerze podziwiam zaangażowanie siostry Piotra Mikołajczyka w obronę brata i walkę o jego uwolnienie - przy tej okazji serdecznie pozdrawiam. Nawiązując do treści zawartej w programie „Alarm” najbardziej zdumiała mnie wypowiedź Pani sędzi Kaliskiego Sądu Okręgowego puentująca emitowany materiał "sędzia zawsze ma wątpliwości co do tego czy wydany przez niego wyrok jest słuszny..." Ta wypowiedź Pani sędzi jest dla mnie osobiście szokująca w zestawieniu z podstawowymi zasadami procesu karnego mówiącymi o tym, że sąd aby skazać musi mieć absolutną pewność, wypracowaną w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody, że skazany popełnił czyn zarzucony mu aktem oskarżenia a wszelkie wątpliwości pojawiające się w sprawie sąd zmuszony jest interpretować na korzyść oskarżonego!


Wyrok skazujący Piotra Mikołajczyka bez materialnych dowodów winy oparty jedynie na jego przyznaniu się do czynów zarzuconych mu aktem oskarżenia w moim subiektywnym przekonaniu razi swoją bez sprawnością.


Na marginesie dodam, że Tomasz Komenda również przyznał się do winy w sprawie z którą nie miał żadnego związku, co udało się wykazać po 17 latach niesłusznie odbywanej przez niego kary pozbawienia wolności.


Sąd najwyższy od wielu lat prezentuje niezwykle konserwatywne podejście do kwestii wznowienia spraw zakończonych prawomocnymi wyrokami zapominając przy tym, że WARTOŚCIĄ NADRZĘDNĄ na której straży powinien stać Sąd Najwyższy jest konstytucyjną gwarancją dającą każdemu obywatelowi prawo do uczciwego i rzetelnego rozpoznania sprawy przez niezawisły sąd w rozsądnym terminie. Żaden proces naruszający podstawowe zasady postępowania karnego w mojej opinii nie może być uznany za "rzetelny, uczciwy i sprawiedliwy” tymczasem Sąd najwyższy od wielu lat prezentuje niesłychanie konserwatywne stanowisko w zakresie wznowienia postępowania na podstawie przesłanki "propter falsa". Można odnieść wrażenie, że Sąd Najwyższy poprzez swoje orzecznictwo wyżej stawia prawomocność zapadłego orzeczenia przełamujące zasadę domniemania niewinności niż kwestie zasadności badania czy dany proces prawomocnie zakończony spełniał gwarancje konstytucyjne przynależne obywatelowi przed jego prawomocnym skazaniem. Kolokwialnie rzecz ujmując Sąd Najwyższy prezentuje stanowisko, że jeśli jesteś prawomocnie skazany a twierdzisz, że jesteś niewinny to „przyprowadź nam za ucho rzeczywistego sprawcę przestępstwa wraz z dowodami jego winy wskazujący na Twoją niewinność, jeśli tego nie zrobisz nikt nie będzie się zastanawiał nad tym czy proces w wyniku którego zostałeś skazany był rzetelny, obiektywny i sprawiedliwy"


Warto przy tym zauważyć, że systemowo Sąd Najwyższy merytorycznie różnicuje wnioski o wznowienie postępowania wnoszone przez adwokatów osoby skazanej " te są traktowane z przymrużeniem oka" od tych wnoszonych przez prokuraturę "najczęściej w wyniku przypadkowego uzyskania nowych dowodów" tak było w przypadku Tomasza Komendy oraz Arkadiusza Kraski. Należałoby zadać pytanie :a co by było gdyby te nowe dowody nie zostały przypadkowo pozyskane ? no cóż... Tomasz Komenda czy też Arkadiusz Kraska siedzieli by nadal za przestępstwa których nie popełnili, ale kto by się tym przejmował....

Głęboko wieżę, że Europejski Trybunał Praw Człowieka dostrzeże ten Polski problem systemowy a Piotr Mikołajczyk odzyska wolność czego mu szczerze życzę.

Ryszard Bogucki.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wprost: Papała został zabity z zazdrości? „Moja żona ma z nim romans”

 źródło:   Link do artykułu - Wprost Autor: Janusz Szostak Autor: Janusz Szostak Dodano:  3   listopada   2020 ,    19:42 16   8 53 456 Kolejny proces w sprawie zabójstwa Marka Papały zakończył się porażką organów ścigania. Po 22 latach od zabójstwa byłego szefa policji, sąd mógł jedynie stwierdzić, że nie wie, kto i dlaczego dokonał tej zbrodni. Dotarłem do osoby, która wskazuje, kto i na czyje zlecenie zamordował generała. Motywem miała być zazdrość. Był późny wieczór 25 czerwca 1998 roku, gdy Marek Papała, były Komendant Główny Policji, podjechał pod dom na warszawskim Mokotowie swoim daewoo espero. Kiedy generał wysiadał z samochodu, obok pojawił się nieznajomy, który zapytał o coś Papałę. Gdy ten otworzył drzwi, mężczyzna oddał jeden strzał, trafiając w środek czoła swojej ofiary. Pocisk znaleziono w siedzeniu kierowcy. Kula miała spiłowany czubek. Tak robią płatni mordercy. Utrudnia to bowiem identyfikację broni, z jakiej oddano strzał. Śledztwo w tej sprawie trwa od 22 lat i brn

Wprost: Kontrowersyjny wyrok ws. zabójstwa „Pershinga”. Milioner skazany na 25 lat za niewinność? „Uszyli mu te buty na zamówienie”

Kontrowersyjny wyrok ws. zabójstwa „Pershinga”. Milioner skazany na 25 lat za niewinność? „Uszyli mu te buty na zamówienie” Autor: Janusz Szostak  źródło:   Link do artykułu - Wprost   Andrzej Kolikowski, znany bardziej jako „Pershing”, został zastrzelony 5 grudnia 1999 roku w Zakopanem. To najgłośniejsza w Polsce egzekucja gangsterska. Co prawda w sprawie zabójstwa legendarnego gangstera zapadły prawomocne wyroki, to nie brakuje osób, które je podważają. Twierdząc, że jeden ze skazanych – Ryszard Bogucki, przebywa za kratami bezpodstawnie. – Moim zdaniem skazanie go w sprawie „Pershinga” miało uwiarygodnić, że stał także za zabójstwem Marka Papały. Proszę, oto jest prawdziwy kiler, który zabije zarówno gangstera, jak i policjanta. Uszyli mu te buty na zmówienie – nie ma wątpliwości były policjant, pracujący przy tej sprawie. Utworzona na Facebooku grupa „Wspieram Ryszarda Boguckiego” liczy ponad 1500 osób. jej członkowie starają się dodawać Boguckiemu otuchy: „Proszę nie tracić n
#kapitał polityczny na restrykcyjności prawa #prawo do niezawisłego sądu  #nie tylko dla sędziów  #ważne zagadnienia prawne  #sąd najwyższy #syg.akt IKZP3/23 #ważne dla każdego obywatela Niespełna rok temu Sąd Okręgowy w Częstochowie udzielił mi warunkowego zwolnienia z odbycia reszty kary pozbawienia wolności, co odbiło się szerokim echem medialnym oraz reakcją polityków władzy wykonawczej i ministerstwa sprawiedliwości w wyniku których Sąd Apelacyjny w Katowicach w osobie Pani sędzi delegowanej z Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej zmienił decyzję sądu I instancji odmawiając mi warunkowego zwolnienia. Przy okazji moich urodzin Pan mecenas Grzegorz Szwoch zrobił mi miły prezent przesyłając w dniu 27.04.2023r. wniosek do Sądu Najwyższego o wznowienie postępowania w przedmiocie odmówienia mi prze sąd odmówienia mi przez Sąd Apelacyjny w Katowicach warunkowego przedterminowego zwolnienia. Z uwagi na fakt, iż możliwość sterowania orzeczeniami sądów za sprawą mechanizmów delegowania sędziów p