Przejdź do głównej zawartości

Tymczasowe aresztowanie

Herby, 21.08.2020 r.

#polecamksiążkę #tymczasowearesztowanie #stopkonfidentom



Żyjemy w dziwnych czasach, w których coraz bardziej uprawniony staje się pogląd, że ludzie dzielą się na tych, którzy siedzieli, aktualnie siedzą lub będą siedzieć. Już dawno temu areszt tymczasowy przestał być środkiem mającym zapewnić prawidłowy tok postępowania karnego a w praktyce stał się antycypacją niezasądzonej kary. Dlatego cieszę się, że mogłem pomóc w zakresie merytorycznej konsultacji treści zawartych w publikacji autorstwa pani Anny Drozd oraz pana Jacka Szymańskiego pod tytułem "Tymczasowe aresztowanie – Praktyczny poradnik dla osadzonych, ich bliskich oraz obrońców", którą serdecznie polecam!

Mam nadzieję, że pomoże ona przede wszystkim bliskim osób tymczasowo aresztowanych wspólnie z nimi jakoś przetrwać te niewątpliwie traumatyczne doświadczenie, w którym „domniemanie niewinności” jest jedynie kodeksowym mitem nie mającym żadnego odzwierciedlenia w praktyce. Jesteś niewinny – walcz!!! Czytaj akta! Nikt, nawet najlepiej opłacany adwokat nie zrobi tego, co możesz zrobić sam! Pamiętaj, że swoją niewinność musisz niemal dosłownie wyszarpać z trybów wadliwie funkcjonującego systemu wymiaru sprawiedliwości!

Z góry załóż, że każdy kto w więzieniu chce się do ciebie zbliżyć może być konfidentem. Dlatego nie szukaj w więzieniu kolegów, nie zawieraj przyjaźni a jeżeli jesteś na tyle silny psychicznie i fizycznie trzymaj tak zwaną "solówkę". To jedyna realna obrona przed fałszywym pomówieniem ze strony współwięźniów, którzy za korzyści w postaci przerwy w karze, warunkowego zwolnienia, widzenia bezdozorowego, a tym bardziej uchylenia aresztu tymczasowego są gotowi do najgorszych podłości. Z tego powodu ja trzymam solówkę od niespełna 15 lat przebywając w całkowitej samotności i wspieram akcję Stop Konfidentom. Nie poddawaj się... Nie rezygnuj i pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia!

Ktoś może zadać pytanie: jakie mam podstawy i kompetencje by konsultować tego typu publikacje, bądź wypowiadać się o sytuacji osób pozbawionych wolności w rygorze aresztu tymczasowego? Odpowiadam:

– Pierwsze negatywne doświadczenia z polskim systemem prawnym miałem na początku 1993 roku. Decyzją ówczesnego prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju – Andrzeja Hawelki – zostałem tymczasowo aresztowany w sprawie, w której finalnie zostałem uniewinniony w 1996 r. wyrokiem ówczesnego Sądu Wojewódzkiego w Katowicach.

– Drugi raz zostałem tymczasowo aresztowany decyzją prokuratora Prokuratury Wojewódzkiej w Katowicach – Jacka Ańcuty- w okresie od grudnia 1993 r. do końca kwietnia 1994 r. w sprawie, w której zostałem prawomocnie uniewinniony w 2015 roku wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach, po 23 latach od postawienia mi zarzutów o charakterze karno– gospodarczym.

– Trzeci raz zostałem tymczasowo aresztowany w styczniu 2001 r. do sprawy zabójstwa Andrzeja Kolikowskiego PS. "Pershing" i skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności przez Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 2004 r. Aktualnie przed Sądem Najwyższym toczy się postępowanie pod sygn. akt IV Ko 19/20 o uchylenie tego wyroku, który w wymiarze niespełna 20 lat niesłusznie odbyłem.

– Czwarty raz zostałem tymczasowo aresztowany w lutym 2003 r. na wniosek ówczesnej Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie do sprawy zabójstwa Generała Marka Papały, w której zostałem prawomocnie uniewinniony w 2013 roku wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie.

Podsumowując... Nie licząc niesłusznych aresztów w latach 90 nieprzerwanie przebywałem w rygorze aresztu tymczasowego jako "szczególnie niebezpieczny" od 14 stycznia 2001 roku do 30 kwietnia 2012 roku, to jest przez 11 lat i niespełna 4 miesiące! Te doświadczenia sprawiają, że mogę śmiało powiedzieć: coś tam wiem o tymczasowym aresztowaniu i wadliwie funkcjonującym systemie wymiaru sprawiedliwości!

Pozdrawiam Ryszard Bogucki







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wprost: Papała został zabity z zazdrości? „Moja żona ma z nim romans”

 źródło:   Link do artykułu - Wprost Autor: Janusz Szostak Autor: Janusz Szostak Dodano:  3   listopada   2020 ,    19:42 16   8 53 456 Kolejny proces w sprawie zabójstwa Marka Papały zakończył się porażką organów ścigania. Po 22 latach od zabójstwa byłego szefa policji, sąd mógł jedynie stwierdzić, że nie wie, kto i dlaczego dokonał tej zbrodni. Dotarłem do osoby, która wskazuje, kto i na czyje zlecenie zamordował generała. Motywem miała być zazdrość. Był późny wieczór 25 czerwca 1998 roku, gdy Marek Papała, były Komendant Główny Policji, podjechał pod dom na warszawskim Mokotowie swoim daewoo espero. Kiedy generał wysiadał z samochodu, obok pojawił się nieznajomy, który zapytał o coś Papałę. Gdy ten otworzył drzwi, mężczyzna oddał jeden strzał, trafiając w środek czoła swojej ofiary. Pocisk znaleziono w siedzeniu kierowcy. Kula miała spiłowany czubek. Tak robią płatni mordercy. Utrudnia to bowiem identyfikację broni, z jakiej oddano strzał. Śledztwo w tej sprawie trwa od 22 lat i brn

Wprost: Kontrowersyjny wyrok ws. zabójstwa „Pershinga”. Milioner skazany na 25 lat za niewinność? „Uszyli mu te buty na zamówienie”

Kontrowersyjny wyrok ws. zabójstwa „Pershinga”. Milioner skazany na 25 lat za niewinność? „Uszyli mu te buty na zamówienie” Autor: Janusz Szostak  źródło:   Link do artykułu - Wprost   Andrzej Kolikowski, znany bardziej jako „Pershing”, został zastrzelony 5 grudnia 1999 roku w Zakopanem. To najgłośniejsza w Polsce egzekucja gangsterska. Co prawda w sprawie zabójstwa legendarnego gangstera zapadły prawomocne wyroki, to nie brakuje osób, które je podważają. Twierdząc, że jeden ze skazanych – Ryszard Bogucki, przebywa za kratami bezpodstawnie. – Moim zdaniem skazanie go w sprawie „Pershinga” miało uwiarygodnić, że stał także za zabójstwem Marka Papały. Proszę, oto jest prawdziwy kiler, który zabije zarówno gangstera, jak i policjanta. Uszyli mu te buty na zmówienie – nie ma wątpliwości były policjant, pracujący przy tej sprawie. Utworzona na Facebooku grupa „Wspieram Ryszarda Boguckiego” liczy ponad 1500 osób. jej członkowie starają się dodawać Boguckiemu otuchy: „Proszę nie tracić n
  26.06.2023r. Herby #sprawaPiotraMikołajczyka #wspieramPiotraMikołajczyka #nadziejaETPCZ Dość przypadkowo oglądałem w piątek program „Alarm” emitowany o godzinie 15.20-15.35 na programie TVP1 dotyczący sprawy skazanego na 25 lat pozbawienia wolności Piotra Mikołajczyka. Sprawa jest mi znana.  Szczerze podziwiam zaangażowanie siostry Piotra Mikołajczyka w obronę brata i walkę o jego uwolnienie - przy tej okazji serdecznie pozdrawiam. Nawiązując do treści zawartej w programie „Alarm” najbardziej zdumiała mnie wypowiedź Pani sędzi Kaliskiego Sądu Okręgowego puentująca emitowany materiał " sędzia zawsze ma wątpliwości co do tego czy wydany przez niego wyrok jest słuszny... " Ta wypowiedź Pani sędzi jest dla mnie osobiście szokująca w zestawieniu z podstawowymi zasadami procesu karnego mówiącymi o tym, że sąd aby skazać musi mieć absolutną pewność, wypracowaną w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody, że skazany popełnił czyn zarzucony mu aktem oskarżenia a wszelkie w